10 sposobów zarabiania na WordPress cz.2
10 sposobów zarabiania na WordPress cz.2
Cześć! Witam cię w drugim odcinku podcastu o biznesie na WordPressie. Okazuje się, że w pierwszym odcinku nic nie wybuchło i nagrał się w miarę dobrze, no i jest już w sieci, więc możesz pierwszych pięciu sposobów zarabiania na WordPress posłuchać właśnie w pierwszym odcinku. A dzisiaj będziemy omawiać kolejnych pięć sposobów na zarabianiu dzięki wiedzy o WordPressie. Dzisiaj będzie kilka liczb. Z przyjemnością powiem wam o polskich firmach, które zarabiają miliony dzięki temu, że budują rozwiązania w oparciu o WordPress.
Otwórz sobie furtkę do wielu przedsięwzięć
No i przechodzimy do szóstego sposobu, który jest jednym z najciekawszych i który przede wszystkim otwiera wiele furtek do różnych okazji do różnych przedsięwzięć, bo to oczywiście bycie WordPress deweloperem. Tutaj WordPress deweloperów pozwoliłem sobie podzielić na dwie grupy:
- takich, którzy pracują na etacie,
- takich którzy są Freelancerami albo mają swój własny biznes.
To może być tożsame, tylko biznes kojarzy mi się po prostu z tym, że ktoś ma zespół osób i buduje firmę i rozwija tę firmę a Freelancer to raczej osoba, która pracuje w pojedynkę ewentualnie dorywczo z jakimiś podwykonawcami.
WordPress Deweloper na etacie czy freelancer
No ale wracając do WordPress deweloperów, którzy pracują na etacie, no to w tym momencie po prostu rynek pracy stoi otworem i jest bardzo dużo ciekawych ofert.
No i tutaj, jeśli chodzi o zarobki, to 5 cyfrowa kwota powyżej 10 tysięcy złotych netto nie stanowi dużego wyzwania i dużego problemu. Bardziej wyzwanie, jeśli chodzi o WordPress deweloperów, mają raczej agencje, które po pierwsze muszą odróżnić prawdziwego WordPress dewelopera, który zna się na kodowaniu od takiego który bardziej klika niż koduje i to właściciele agencji, którzy takich deweloperów rekrutują, że nie jest to takie proste do odróżnienia na samym początku. No i tych osób nie ma wiele na rynku pracy. Cały czas jest sporo ofert dla osób kodujących w WordPressie, więc na pewno ciekawy kierunek.
Najważniejsze w tym kierunku jest to, że dzięki temu, że masz umiejętności ponadprzeciętne nazwijmy to. Ponadprzeciętne w skali np. polskiego rynku WordPressowego, możesz mocno się wyróżnić na rynku. Mam tu na myśli to, że nie musisz konkurować w 80 komentarzach pod postem: “Zlecę zrobienie prostej strony pięć zakładek, budżet jakiś tam” albo bez podania budżetu ktoś czeka na oferty za kilkaset złotych i to nie jest wyssane z palca tylko z raportu, który ostatnio czytałem.
Myślę, że w którymś z kolejnych odcinków więcej powiem Tobie o tym raporcie, bo płynie z niego dużo ciekawych wniosków.
Ale wracając do deweloperki, no to właśnie myślę, że tutaj nie ma opcji na narzekanie na brak pracy, jeśli jesteś dobrym deweloperem lub dobrą deweloperką.
Własny, WordPressowy biznes
A jeśli chodzi o własny biznes, no to znowu można podzielić trochę na dwie ścieżki, bo we własnym biznesie to już nie pracujesz tyle stricte nad kodem, tylko właśnie nad spotkaniami z klientem, nad ustalaniem specyfikacji czy to danej wtyczki danego motywu, czy w ogóle danego projektu. Więc jest tych deweloperskich rzeczy mniej. To jest kwestia tego, jak masz poukładany zespół, czy masz kogoś od sprzedaży, czy masz kogoś od obsługi klienta.
No to tutaj często paradoksalnie na pierwszy rzut oka paradoksalnie, lepiej być Freelancerami i pracować jako podwykonawca dla jakiejś agencji i robić po prostu tylko zadania, które już przesyła agencja, bo często dużo pracy przy projekcie jest takiej okołoprojektowej.
Czyli musimy porozmawiać z klientem zadecydować co gdzie, bardzo często edukować klienta, że to, co myśli to nie jest do końca dobre albo nie pomyślał o jakimś rozwiązaniu, więc tym WordPress deweloperem jest tak, że jeśli ktoś lubi kodować i umie kodować to powinien w pracy jak najwięcej kodować, bo wtedy programowanie, czyli kodowanie przyniesie mu najwięcej pieniędzy.
Wtyczki na WordPress
Siódmy sposób to napisanie własnej wtyczki, którą będziemy sprzedawać np. na własnej stronie internetowej. Polskie przykłady to np. BracketSpace Kuby Mikity, który ma swoją agencję i z tego, co wiem, Kuba właśnie z zespołem tworzy takie wtyczki, które sprzedaje w abonamentach rocznych, a także pracuje dla różnych agencji z całego świata, więc zostaje brew i działa po prostu nad projektem.
Ostatnio słuchałem bardzo ciekawej rozmowy w podcaście Macieja Kuchnika, którego gośćmi byli Damian Góra i Mateusz Czardybon i chłopaki zrobili ciekawą wtyczkę do filtrowania wyszukiwań na WooCommerce i też właśnie sprzedają ją w modelu abonamentowym.
A propos podcastu Maćka, to tylko będę go czasem tu przywoływał, bo jest prekursorem, jeśli chodzi o WordPressowy podcast w Polsce. Na ten moment ma już nagranych 86 odcinków. No i przy okazji bardzo serdecznie gratuluję wytrwałości. Wracając do wtyczkowego biznesu, to nie sposób nie powiedzieć o polskiej firmie, która zajmuje się WooCommerce, WP Desc. WP Desc ma kilkanaście albo kilkadziesiąt.
Myślę, że raczej kilkadziesiąt wtyczek, które wspierają właśnie e-commerce, czyli sklepy internetowe stworzone na WordPress. Muszę Ci powiedzieć przy tym jedną bardzo ważną rzecz.
Co łączy te wszystkie biznesy, które wyżej wymieniłem?
Oprócz tego, że bardzo fajni i ciekawi ludzie, którzy za nimi stoją, pełni pasji. No bo jak w WordPressową społeczność, poznasz takie osoby na przykład na WordCampie czy na jakimś Wordappie to taki mały WordCamp, czyli spotkania regionalne a WordCamp to spotkanie ogólnopolskie. To zobaczysz, że tam są naprawdę oprócz tego, że ludzie sukcesu, bo tak mogę ich nazwać, ponieważ zbudowali wielomilionowe biznesy.
To bardzo pozytywne i ciekawe osoby, więc mogę cię trochę zaprosić do eksplorowania WordPressowej społeczności. A jeśli chodzi o biznesową rzecz, która łączy te wszystkie osoby, to wszyscy sprzedają na Global, czyli po prostu za granicę.
Jeśli robisz taki produkt sasowy albo abonamentowy, no to myślę, że racjonalnym bardzo racjonalnym kierunkiem, jest najpierw zagranica, a potem Polska. Sasowy, czyli usługa jako serwis np. w modelu SAS działają takie produkty jak: Asana, czyli aplikacja do układania zadań dla zespołu i dla układania projektów i wszelkiego rodzaju narzędzia do pracy online.
Wtyczki w modelu abonamentowym
Bardzo często działają w modelu właśnie abonamentowych no i model biznesowy tych biznesów styczniowych jest taki, że co roku ktoś odnawia subskrypcję, żeby mieć dostęp do aktualizacji danej wtyczki. Najczęściej co roku, czasem zdarza się, że można kupić za nieco wyższą kwotę dostęp do aktualizacji life time, czyli do końca życia tego produktu. Najczęściej jest to właśnie opłata co roku. Ciekawostką dla Ciebie może być fakt. Że na licencji GPL twórcy nie sprzedają kodu wtyczek, a Support, czyli pomoc i aktualizacje. Co to oznacza w praktyce dla Ciebie, że możesz kupić taką wtyczkę i zapłacić za nią raz i używać jej do końca świata i jeden dzień dłużej.
I wszystko będzie legalne zgodne z licencją i zgodne z prawem. To, czego nie dostajesz najczęściej to po prostu wsparcie firmy i jej aktualizacje. No i problem zaczyna się wtedy, kiedy np. wchodzą jakieś fajne funkcjonalności albo kiedy jest jakaś podatność, czyli luka bezpieczeństwa no to wtedy wypadałoby tę aktualizację mieć. Do tego wtyczka, która jest długo nieaktualizowana może być niekompatybilna z WordPressem z nowym WooCommercem itd itd więc bardzo często opłaca się po prostu taką subskrypcję mieć cały czas aktywną. W ogóle to jest bardzo ciekawy model.
Praca nad jednym produktem, czy kilkoma produktami, które są cały czas w ofercie ,wydaje się w sumie niesamowita i wielu twórców, którzy tworzą np. strony internetowe i jakieś usługi ciągle od zera, no bo dla każdego klienta indywidualnie. Myśli sobie, że to jest takie: Ooo, stworzę produkt i będę na tym zarabiał.
No, a to tak niekoniecznie jest, ponieważ ten produkt musi działać z wieloma motywami, musi się integrować cały czas z jakimiś innymi oczkami. I myślę, że społeczność cały czas dostarcza jakieś nowe wyzwania, problemy. To jest plus i minus takiej wtyczki i rozwijania jej, bo bardzo często słyszę, że twórcy takich wtyczek myślą, że ona będzie do czegoś.
A to, że klienci zgłaszają jakieś problemy albo jakieś potrzeby powoduje to, że rozwój tej wtyczki idzie w zupełnie innym kierunku. No i to jest oczywiście równocześnie wada i zaleta. Produkt musi być dostosowany do wielu środowisk, w których działa. Zaletą jest to, że Twoja społeczność im jest większa, tym bardziej podpowiadać ci, w którą stronę iść twój produkt.
Motywy WordPress
Kolejnym ciekawym sposobem na zarabianie dzięki wiedzy WordPress jest sprzedawanie motywów na Marketplaceach. Co to jest Marketplace? Może na przykładzie – Marketplacem jest np. Allegro.
Czyli ty nie masz własnego sklepu, ale możesz wystawiać swoje produkty na allegro. Allegro bierze prowizję, ale daje ci ogromny ruch. Czyli ludzie nie szukają pojedynczych sklepów, a raczej produktów i jest większy przemiał użytkowników, niż ty byś miał swój sklep internetowy. No ale z drugiej strony, musisz działać według zasad właśnie tego Marketplace i dzielić się oczywiście prowizją z właścicielami. No i takie Allegro czy Amazony są również w świecie WordPressa.
Najpopularniejszym jest ThemeForest. I tam swój motyw wystawia polska firma, która w ogóle w Polsce nie działa tylko globalnie. Motyw nazywa się Beteams. Jest jednym z najbardziej popularnych motywów na Themeforest . Możesz być twórcą, stworzyć motyw, który kosztuje 59 dolarów. Wydaje się na pierwszy rzut oka, że to nie jest dużo. No i to faktycznie nie jest dużo za stronę internetową.
Inna sprawa i temat w ogóle na inną rozmowę, inny podcast. Czy jest sens kupować tam motywy, które mają wszystko i które często są przeładowane funkcjonalnościami, bo muszą się ładnie zaprezentować. Dzisiaj nie o tym, tylko dzisiaj o tym, że te motywy są tam sprzedawane i wiele osób z tego korzysta.
Jak dużo np. Betheams wspomniany, kiedy nagrywano ten podcast, sprzedał się prawie 230 tysięcy razy za 59 dolarów. Czyli bierzemy do ręki kalkulator i wychodzi nam, że zarobił, a raczej miał przychodu konkretnie 13,5 miliona dolarów, czyli 50,5 miliona złotych po dzisiejszym kursie.
No to całkiem spoko jak na stronę, która kosztuje 200 złotych, nie? Tutaj jest właśnie efekt skali i dzięki temu, że tam jest mnóstwo użytkowników z całego świata. No to wtedy możemy zarabiać naprawdę konkretne pieniądze. Natomiast pragnę zaznaczyć, że to jest jeden z najpopularniejszych motywów na Themeforest i wielu twórców zarabia prawdopodobnie, a raczej nieprawdopodobnie, tylko na pewno dużo, dużo mniej. No i kosztów też tam jest sporo. Nie wiem dokładnie jak to wygląda. Fajnie z chłopakami z Bethemes kiedyś pogadać. Natomiast słyszałem o prowizjach, które sięgają nawet 40 proc.
Myślę, że przy większej sprzedaży można wynegocjować lepsze warunki no, ale prowizje tam są dosyć spore. Natomiast sam sposób ciekawy, no i tak jak w przykładach poprzednich odbiorcą twoich usług jest klient globalny a nie polski.
Firma hostingowa
Przedostatni, dziewiąty sposób, to zbudowanie firmy hostingowej. Brzmi poważnie, ale nie musi to być poważnie zrobione. Oczywiście nie namawiam Cię do tego, żeby to było niepoważnie zrobione. Po prostu historia napisała wiele scenariuszy, które pokazały, że dużo osób już odkryło ten sposób na zarabianie pieniędzy, ale nie podeszło do tego profesjonalnie.
A myślę, że warto podejść do tego profesjonalnie, ponieważ jesteśmy odpowiedzialni za biznesy naszych klientów. No i jeśli chodzi o tworzenie firmy hostingowej nie potrzeba do tego wiedzy ani infrastruktury. Można wszystko zrobić na gotowych motywach w sensie gotowych komponentach, gotowych softach, czyli oprogramowania i wynająć od kogoś kawałek serwera i sobie działać.
No, ale to nie jest długofalowo dobre rozwiązanie, ponieważ tak jak wspomniałem, jesteśmy odpowiedzialni za biznes naszych klientów, a nasi klienci często nie są odpowiedzialni. Mam tu na myśli to, że nie mają kopii zapasowych poza serwerem w firmie hostingowej.
No i historia pokazuje, że były przypadki, że ludzie po prostu potracili biznesy. Jest taka słynna historia sprzed paru lat. Firma nazywa się AdWeb i tam klienci potracili z dnia na dzień dostęp do swoich usług. Firma summa summarum się rozpadła. Właściciel za rok zmarł, no tragedia. A wszystko zaczęło się od tego, że administrator, który był jeden, nie dogadał się właśnie z tym właścicielem.
Także jest taki sposób. Natomiast jest to bardzo duża odpowiedzialność. Ja to traktuję jako bardzo dużą odpowiedzialność, za biznesy swoich klientów. No bo to nie jest tylko tak, że ktoś stawia stronę na twoim serwerze i tam sobie ta strona jest. Musisz zapewnić odpowiedni support.
Coś może się wydarzyć, musisz zapewnić odpowiednią wiedzę, czyli zatrudnić odpowiednich ludzi, którzy będą się znali na administracji serwerami. No i też te usługi muszą być często dostępne całą dobę, więc to nie jest tak, że firma może sobie pracować od 7:00 do 15:00. Raczej nie wyobrażam sobie firmy hostingowej, która tak pracuje, więc jest dużo rzeczy do poukładania. Aczkolwiek myślę, że to jest gra warta świeczki.
Pozwoliłem sobie spojrzeć w sprawozdanie finansowe uwaga za 2019 rok więc to nie jest 2020, kiedy wszystko wybuchło w internecietak mega w górę i wszystkie słupki E-commersów, biznesów online i w ogóle, w ogóle poszły w górę, a raczej zapotrzebowanie na takie usługi. Tylko za 2019 rok spojrzałem na dochody firmy LH.pl, czyli firmy z Poznania, która notabene bardzo fajnie działa w polskim internecie i bardzo dużo klientów przychodzi do tej firmy poprzez świetne działania content marketingowe.
No i przychód tej firmy przed tym, jak ona na maksa się rozrosła i tylko z jednej spółki, bo pozwoliłem sobie spojrzeć na wyniki jednej spółki, to prawie 5 milionów złotych, z czego zysk to ponad milion złotych.
Więc liczby wskazują, że to bardzo fajny i ciekawy pomysł na biznes, aczkolwiek tak jak mówiłem, musi być zrobiony naprawdę z głową.
Programy afiliacyjne
Ostatni, dziesiąty sposób, który sobie napisałem, to programy afiliacyjne. No i zauważyłem, że w Polsce jest sprzedawany głównie hosting.
O co chodzi? Chodzi o to, że polecasz jakiś hosting i dostajesz od tego prowizję. No i tutaj w mojej głowie rodzi się pewna wątpliwość, ponieważ firmy płacą naprawdę różnie, za polecenie takiego hosting. Czyli jest to naprawdę różnie, czyli od 10 do 50 procent ceny, którą płaci klient.
No, a to rodzi kolejne pytani,e czy hosting, który ktoś ci poleca na filmie na YouTubie albo jakaś agencja itd. Jest naprawdę fajny, czy po prostu ma największą prowizję. No bo z tymi prowizjami i jakością jest różnie. Mocno gryzę się w język. Wiecie? Bo nie chcę nikogo skrzywdzić ani nic o kimś źle powiedzieć, więc na tym zakończę i postawić kropkę, ale nie musi się na niczym znać, żeby zarabiać na hosting. Możesz po prostu polecać dowolny hosting, który w Twoim mniemaniu i zgodnie z Twoim sumieniem uważasz, że jest uczciwy i postępuje z klientami fair.
A przy okazji możesz zarabiać na tym. Możesz również polecać wtyczki, czyli jakieś rozwiązanie się dla Ciebie sprawdza, to polecasz i też firma, która np. wcześniej wspomniany WP Desc, czy inne firmy za granicą płacą Ci w programie afiliacyjnym do 30 proc.
Z tego, co się zdążyłem zorientować w większości firm. No i jeśli taka wtyczka kosztuje np. 50 dolarów rocznie i 30 proc. z tych 50 dolarów i zbierzesz kilkadziesiąt albo kilkaset osób, no to się robi całkiem spoko dodatkowy przychód. No i znowu mamy wniosek, że na rynku globalnym więcej zarabia się niż na rynku polskim, ale to chyba nie jest jakieś w ogóle odkrywczy wniosek, jeśli chodzi o zarobki w jakiejkolwiek dziedzinie i branży.
Natomiast chciałbym zakończyć jakoś optymistycznie i pozytywnie to w Polsce za polskie złote również możemy dzięki WordPressowi zarabiać naprawdę dobrze i naprawdę fajne pieniądze. Nie musimy mieć dużej wiedzy ani deweloperskiej, ani jakiejkolwiek innej, ale oczywiście jestem mocnym zwolennikiem (można być mocnym zwolennikiem czegoś?) ale jestem wielkim fanem rozwijania się i zdobywania tej wiedzy, bo gdzieś tam można się prześcignąć.
Można konkurować na jakichś bardziej zatłoczonym rynku i wyróżnić się np. obsługą klienta, bo w tej branży to może być jeden z wyróżników, że komuś szybko odpisuje na maile albo wytłumaczyć mu, o co chodzi w jego stronie, albo w jakimś rozwiązaniu tym może się wyróżniać na przykład na zatłoczonym rynku.
Bądz najlepszy w swojej dziedzinie
Jeśli będziesz się wyróżniała czy wyróżniał tym jeszcze np. skilami i programowaniem no to masz więcej możliwości po prostu. Więc to nie jest tak, że musisz pracować koniecznie za dolary, żeby zarabiać fajny hajs. To chciałbym, żeby jasno na koniec wybrzmiało. Cóż, to tyle dzisiaj.
Już drugi odcinek za nami. Wspaniale, że jesteś ze mną. Bardzo się cieszę! Jeśli coś Ci się spodobało, to będzie mi bardzo miło, jak oznaczysz mnie na Instagramie. @WPziom i to będę ja. A jeśli chcesz, żebyśmy byli w takim stałym kontakcie, to zapraszam Cię do pobrania e-booka: “5 kroków do bezpiecznego WordPressa“.
No i dzięki temu znajdziesz się na liście mailingowej, dostaniesz wartościową wiedzę właśnie o WordPressie i biznesie, no bo wokół tego kręci się moje życie zawodowe. Wszystkiego dobrego dla Ciebie. Do następnego usłyszenia. Trzymaj się. Buziolki. Hejka!
Dołącz do darmowego kursu Szkoła Gutenberga i poznaj narzędzia, których używam do tworzenia stron internetowych dla klientów
Bycie na liście studentów Szkoły Gutenberga to szereg korzyści.
W newsletterze poruszamy się wokół trzech tematów.
Biznes
Poznasz sposoby na zarabianie pieniędzy dzięki WordPressowi.
Tworzenie stron
Nauczysz się budować strony. Nie potrzebujesz programistów i page builderów.
WordPress
Dowiesz się jak poruszać się swobodnie w świecie WordPressa.